Wszystkie osoby pracujące w obsłudze klienta, zgodnie stwierdzą, jakiego typu klientów nie lubią najbardziej. Najtrudniej obsługuje się bowiem klientów roszczeniowych, w dodatku takich, którzy wiedzę finansową mają na bardzo niskim poziomie, mają natomiast bardzo dużo do powiedzenia. Być może na pozór taki klient wydaje się bardzo trudnym klientem, ale są na niego sposoby. Wbrew pozorom bardzo łatwo jest takiego klienta udobruchać, wystarczy znać pewne metody. Wiele jest bowiem metod perswazyjnych, które doskonale zdają swój egzamin w przypadku rozzłoszczonych klientów banku. Warto zaznaczyć, że metody te działają tylko w wypadku klientów nie posiadających dostatecznej wiedzy z zakresu bankowości.
A co jeśli trafi nam się klient, który zna się na wszystkich produktach bankowych, wie dokładnie na czym polegają operacje bankowe, a nawet zna procedury bankowe? Tutaj gra perswazyjna może nie zdać egzaminu, ponieważ do takiego klienta trafiają zupełnie inne rzeczy – najlepiej trafiają konkrety. Zatem w przypadku konfrontacji z takim klientem, najlepiej sprawdzi się pracownik banku posiadający nie tylko dużą wiedzę, ale również taki, który może pochwalić się dużym doświadczeniem. Doświadczenie bowiem, stanowi solidną podstawę pewności siebie w konfrontacji z klientem.
Co zrobić, jeśli ten rodzaj klienta trafi się niezbyt doświadczonemu Doradcy Bankowemu? Bank powinien ustalić procedurę postępowania w takich sytuacjach. Najlepiej nie wdawać się w niepotrzebne dyskusje, tylko poprosić klienta o chwilę cierpliwości i czym prędzej poprosić do okienka doświadczonego kolegę.
Tacy roszczeniowi klienci są najgorsi.
Są trudni, ale do każdego klienta trzeba odpowiednio podejść.